poniedziałek, 27 września 2021
Bowling
Wycieczka na Słomczyn
sobota, 25 września 2021
Piątek w domku Pogłos
niedziela, 19 września 2021
LEPIMY z gliny
Pada i leje i jeszcze więcej wody
calusieńki dzień padało , i byłam zmarznięta i nic nie zrobiłam ze swoim życiem oprócz ugotowania zupy i rozgromienia mamy w garibaldkę ( choć na początku wcale a wcale się na to nie zanosiło, bo dostawałam wciry)
Spotkanie klasowe
czwartek, 16 września 2021
A tu środa
Poniedziałek z Łuczajami
niedziela, 12 września 2021
Dziś widziałam się z Gochą i Konradkiem. Pojechaliśmy na pop up bao do kawiarni hałas na Saskiej Kępie. Było pysznie. Było latko. Emma ma nową maskotkę: meduzę, która nazywa się Ania hahahahha mam nadzieje, że na moją cześć. A jak wróciłam to zaległam na leżaku i czytałam książkę. To był bardzo spoko dzień.
sobota, 11 września 2021
Ostatni dzień lata
No to chyba na serio był ostatni dzień bezkarnego ciepełka. Poszłam odwiedzić znajomych których nie widziałam chyba z 10 lat (oprócz przelotnego spotkania w sklepie i w operze) to było w sumie ciekawe. Widać, ze się powtarzaliśmy ahahahha.
piątek, 10 września 2021
Uwielbiam dostawać kwiatki, serio. To jest taaaaaaaaaaaaaaakie miłe. Poprawia to nastrój, naprawdę.
Dzisiaj był bardzo długi dzień, ale też bardzo dużo zrobiłam. Obejrzałyśmy wszystkie materiały do łąki i od przyszłego tygodnia zaczynamy montować. Emi ma bardzo dużo innych zadań wiec też często będę siedziała sama, ale może to i fajnie. Choć w montowaniu najbardziej lubię rozmowy i ścieranie się wzajemnych pomysłów. Z tego wychodzą właśnie fajne rzeczy.
Ps. Wpisz sobie w wyszukiwarkę: „ brecon beacons pen y fan” ... nie ma za co
środa, 8 września 2021
poniedziałek, 6 września 2021
Kolejny tygodniu: chono tu
24h i samochód odebrany 💪🏻 : szczeniaku! Siła !
A dodatkowo, byłam pierwszy raz w życiu na masażu tajskim i już wiem co czuje ciasto drożdżowe podczas ugniatania. Mniej więcej na tym to polega, pani SIEDZI NA TOBIE i ugniata cię przez godzinę lub półtorej. Oraz wykręca twoje kończyny w dziwne strony. Przedziwne, pewnie to był mój pierwszy i ostatni raz, ale fajnie jest zobaczyć różne techniki masowania. Odbieram to doświadczenie jako ciekawostkę, bo wiadomo - Marina jest The best!
Pe eS. Gosia kupiła nam w biedrze fikusa, wiec mamy w sumie dwa - hmmmmm
Tydzień zakończony grande przypałem