A później pojechałam na kręgle z Kasią i z Markiem. Na początku szło nam fatalnie, ale potem nawet coś pozbijaliśmy. W sumie to lubię kręgle :) szkoda, że tak rzadko się na nie chodzi. A ty grałeś kiedyś?
Najgorsze, że oni tam każą ci zakładać buty z wypożyczalni i one niby są odkażane za każdym razem, ale stopa w nich ci się zapaca tak okrutnie... tzn tobie i zapewne każdemu kto wkładał je na stopy przed tobą... Nienawidzę wypożyczanych butów, łyżew i innych tego typu rzeczy. Bleeeeee
No kręgle to całkiem fajna zabawa :-) grałem kilka razy jako dzieciak w jakimś hotelu i miło to wspominam. Aaaa, ostatnio grałem w kręgle jak pojechaliśmy z Kubą Razowskim i Kubą Piątkiem do Krakowa na dokumentacje 😅 ale nie pamietam jak mi szło wtedy 🤔
OdpowiedzUsuń