wtorek, 17 sierpnia 2021

Piwko wieczorem

 Po południu byłam z Asią na basenie, a wieczorem wyszłam na piwko.  Akurat miałam farta, bo od 16 lała ściana deszczu i waliło piorunami, a na 15 minut przed moim wyjściem (a wyszłam o 21.40) przestało lać :) haha, taki farcik. 



Sorki, że moje zdjęcia nie są tak super fajne i ładne jak twoje 😬 postaram się bardziej, ale czasami wychodzę z założenia, ze lepszy rydz nisz nic.


1 komentarz: