wtorek, 13 lipca 2021

NIespodzianka z Max Burgera

 Miałam straszliwą ochotę aby zjeść na kolację hamburgera więc zamówiłam z MaxBurgera coś o enigmatycznej nazwie: Plant Beef Burger z serem w sałacie w zestawie. Był na dziale hamburgery i na ten moment przysięgam nie widziałam żadnego innego hamburgera wegetariańskiego jako opcji. Oczywiście pan dostarczyciel jedzenia miał problem aby tu trafić i jeździł biedny a to Madalińskiego a to Odyńca, ale w końcu po 15 minutach krążenia udało mu się trafić we właściwe miejsce.

Jakie było moje zaskoczenie kiedy zamiast pysznego hambugsa w Jami bulce zobaczyłam... tak... KOTLETA ZAWINIĘTEGO W SAŁATĘ. Najpierw myślałam, że ktoś na kuchni zapomniał go przykryć bułką, ale nie. Dolnej bulki też nie było.... 

Trzeba uważnie czytać co się zamawia do jedzenia, bo potem są takie niespodzianki.




a wiadomo, że bułeczka jest jedną z lepszych składowych hamburgera.... 


1 komentarz: