sobota, 10 lipca 2021
Grill u Gosi i Konradka i odwiedziny na budowie u Agaty
Dziś obudzilam się z koszmarnym bólem głowy. To chyba przez te częste zmiany pogody i burze i upały i potem zimnice. pogoda jest szalona.
Mimo to zebralam się i podjechalam do Gosi i Kondzia na grilla. Byli też Agata z Hermanem i Ryba z Olą, plus Agata Malinowska z którą w przerwie od grillowania pojechaliśmy zobaczyć jej nowe mieszkanie,
które jest work in progress. I z tego co na razie tam jest, to ma ślicznie. Pieczolowicie wybrane rzeczy, super staranne i spójne to wszystko. Po prostu megga. Nie mogę się doczekać co u niej będzie dalej.
W ł dnia bol głowy na szczęście minął niemal zupełnie. Mam nadzieję, że nieprędko wróci. Potem wyskoczyliśmy z chłopakami do Błonia do barku browaru Artezan (oczywiście musiałam z nimi jechać, bo tylko ja mogłam prowadzić, hehe). Fajne miejsce. Może kiedyś się tam wybierzemy wspólnie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz